Czarnym szlakiem

Sobota, 14 listopada 2009 · dodano: 18.11.2009 | Komentarze 0

Sobota spędzona praktycznie cała na rowerze w towarzystwie Sforzare oraz Pawła. Za cel obraliśmy sobie, dość ambitnie, pokonanie Czarnego Szlaku. Tworzy on pętlę zaczynającą i kończącą się w Częstochowie. Po drodze przejeżdżaliśmy m.in. przez Sokole Góry, Zrębice, Przyrów, Św. Annę, Knieję, Żuraw, Małusy (Małe i Wielkie), Srocko i potem małą modyfikacją przejechaliśmy przez teren Huty Częstochowa na Raków. Tutaj rozstaliśmy się w dobrych humorach i zadowoleni z osiągniętego planu.

Podczas jazdy przejeżdżaliśmy również przez Rezerwat Stawki, który dał się zapamiętać jako mało ciekawa (przynajmniej z naszej perspektywy i wg szlaku) okolica, poza licznymi mokradłami. Wiele do życzenia pozostaje również oznakowanie szlaku w tamtych okolicach.

Tym niemniej wycieczka udana i pogoda również.

Nocny spacer po mieście..

Czwartek, 5 listopada 2009 · dodano: 05.11.2009 | Komentarze 0

Nie mając wiele czasu do namysłu wsiadłem dzisiaj na rower i tak przy okazji pokrążyłem nieco po Częstochowie.

Na otwartych przestrzeniach dało się odczuć zdecydowany chłód, natomiast w samym centrum miasta od razu cieplej.

Ludzi mniej, samochodów mniej no i rowerzystów także o wiele mniej..

5000km w sezonie

Sobota, 31 października 2009 · dodano: 01.11.2009 | Komentarze 0

Około południa wybrałem się na typowo miejską przejażdżkę w celu załatwienia kilku spraw. Podczas jazdy, gdy spojrzałem na licznik, uświadomiłem sobie, że może paść dzisiaj 5000km - i tak też się stało.

Pierwsza połowa sezonu po prostu wyśmienita. Niestety od lipca było już co raz gorzej i niestety dystans 5000km był maksem, którego udało mi się osiągnąć. Pozostaje żyć z nadzieją, że przyszły sezon będzie już spokojniejszy i znacznie lepszy.

44. Częstochowska Masa Krytyczna - 30.10.2009

Piątek, 30 października 2009 · dodano: 31.10.2009 | Komentarze 0

Wieczorem szybki dojazd na 44. Częstochowską Masę Krytyczną. Jak na miesiąc październik Masa była udana - pogoda dopisała i uczestnicy również - było ponad 50 rowerzystek i rowerzystów.

Spacer po mieście

Sobota, 24 października 2009 · dodano: 25.10.2009 | Komentarze 0

Wczesnym popołudniem krótka przejażdżka po mieście. Celem był Lasek Aniołowski. Miejscami łapał mnie delikatny deszcz, ale wcale mi to nie przeszkadzało - ważniejsza była frajda ze samej jazdy, których ostatnio niestety nie ma zbyt wiele.

Do pracy i z pracy..

Czwartek, 8 października 2009 · dodano: 08.10.2009 | Komentarze 0

Pierwszy od dłuższego czasu dojazd rowerem do pracy.

Niesłychanie ciepły dzień.

Powrót na siodło

Niedziela, 4 października 2009 · dodano: 04.10.2009 | Komentarze 3

Nareszcie...

dzisiaj po ponad tygodniowej przerwie w jeździe na rowerze udało mi się wyskoczyć na kilka godzinek. Spragniony nie tylko terenu, ale samej jazdy, wraz z dwoma kolegami przejechaliśmy się ich tempem do Poraja. Trasa maksymalnie terenowa czyli Dębowcówka do Poraja, a następnie powrót przez Choroń, Biskupice, Olsztyn i Skrajnicę.

Tak niewiele, a jednak cieszy..

W Poraju mijanko z Anwi i Krzarą - pozdrawiam ;-)

43. Częstochowska Masa Krytyczna - 25.09.2009

Piątek, 25 września 2009 · dodano: 26.09.2009 | Komentarze 0

Udział w 43. Częstochowskiej Masie Krytycznej.

Jak zwykle wszystko wyszło super - frekwencja: 196 osób!! Pogoda - super! Obstawa - super! Klimat - super!

Porównując to do "Wielkiej Parady Rowerzystów", którą organizowało miasto Częstochowa w ubiegłą sobotę, to nasza Masa Krytyczna jest pod każdym względem lepsza - a środki i nakład na organizację niewyobrażalnie różne - i bardzo dobrze. Urzędasy - do roboty!

Po mieście

Wtorek, 22 września 2009 · dodano: 23.09.2009 | Komentarze 0

22 września - Dzień Bez Samochodu - tak więc wszystkie sprawy załatwiałem dziś na rowerze.

Niestety Częstochowa to istna zakała jeśli chodzi o komunikację rowerową jak i całą infrastrukturę. Niedobory kultury oraz dobrej woli mają niestety także mieszkańcy, w tym strażnicy w urzędzie skarbowym - pozdrawiam cię ty wredna mędo z ochrony. A z czasem i do naczelnika zajrzę.

Jak się stawia stojaki rowerowe to powinny być w takim miejscu, aby zapewniały bezpieczeństwo zaparkowanym rowerom. Bo samo stawianie stojaków dla samej "sztuki dla sztuki" to sobie można w d. wsadzić i jest robieniem ludzi w jajo. Wielkie jajo.

W Urzędzie Miasta również nas (grupę biorącą udział w konferencji nt zrównoważonego transportu) chciano przegonić na zewnątrz z rowerami. Na szczęście udało nam się wybrnąć z tej sytuacji i rowery zostały wewnątrz.

Dzień Bez Samochodu, ale to wcale nie oznacza, że ma być on dniem przewagi roweru w mieście.. niestety - w tym kraju to jeszcze niemożliwe.

:-/

Wieczorna jazda

Poniedziałek, 21 września 2009 · dodano: 22.09.2009 | Komentarze 0

Wieczorem szybka objazdówka po mieście w celu załatwienia kilku spraw.

Po drodze spotkanie ze Sforzare'ą i STi - kawałek wspólnego rowerowania i dalej znów samemu.

Bardzo przyjemny i ciepły wieczór.