Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lukas z miasteczka Częstochowa, Kraków. Mam przejechane 13153.55 kilometrów.
Jeżdżę z prędkością średnią 18.98 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lukas.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:499.16 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:11
Średnia prędkość:20.64 km/h
Maksymalna prędkość:60.60 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:38.40 km i 1h 51m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
łącznie: 15.37 km
w czasie: 00:40 h
średnio: 23.05 km/h
prędkość max: 37.30 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Deszczowa lipa

Czwartek, 30 czerwca 2011 · dodano: 30.06.2011 | Komentarze 0

Zamiar miałem się przejechać nieco dalej, ale chmury które dość szybko znalazły się przed miastem zmusiły mnie do szybkiego skrócenia wyjazdu. Jak nie na odległość to chociaż siłowo trochę pojeździłem.



Dane wyjazdu:
łącznie: 73.52 km
w czasie: 03:29 h
średnio: 21.11 km/h
prędkość max: 45.60 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Złoty Potok

Sobota, 25 czerwca 2011 · dodano: 26.06.2011 | Komentarze 2

Planem było dojechanie do Złotego Potoku i sprawdzenia czy w tym sezonie jest tam także "budka z panią, która robi bardzo dobre lody". Wraz z Marcinem dojechaliśmy przez rowerostradę i Skrajnicę do Olsztyna. Tam asfaltem do Przymiłowic i na czerwony szlak. Następnie w Zrębicach przy kościele wjechaliśmy na czerwony rowerowy - dlaczego? Bo nie mogliśmy znaleźć czerwonego rowerowego. Zawsze od tej strony nie wiem jak do niego trafić. Więc jechaliśmy dalej czarnym i wyjechaliśmy w Piasku. Shit. Dopchaliśmy się asfaltem do Janowa i potem już tradycyjnie do Złotego nad Amerykana. Fajnie jest stać na jego suchym dnie mając w głowie myśl, że to pewnie jedyna w życiu taka okazja. Polecam. Zjedliśmy jeszcze na szybko kebaba i przy ostatnim kęsie obejrzeliśmy się za siebie w kierunku Czwy... a tam ogromna czarna chmura. Udało nam się docisnąć do Piasku i tam przeczekać największy deszcz na przystanku. Potem już cioraliśmy dalej asfaletem, bo w tyle było widać kolejne nieprzyjazne wytwory pary wodnej, więc ten wariant wycieczki już mi się mniej podobał. Ale ogólnie sam dojazd do Złotego w terenie zaliczam do udanych.



Dane wyjazdu:
łącznie: 11.57 km
w czasie: 00:57 h
średnio: 12.18 km/h
prędkość max: 33.20 km/h
na rowerze: Tormenta '09

64. Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 24 czerwca 2011 · dodano: 25.06.2011 | Komentarze 2

Udział w 64. Częstochowskiej Masie Krytycznej. Było 135 rowerzystek i rowerzystów oraz jeden pies w koszyku ;-) Po Masie wesoła posiadówka w pobliskim barze.











Dane wyjazdu:
łącznie: 55.63 km
w czasie: 02:53 h
średnio: 19.29 km/h
prędkość max: 56.40 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Terenowa rewelacja

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 23.06.2011 | Komentarze 0

Chciałem dziś pokręcić z chłopakami na 7:00 rano, ale niestety nie wyrobiłem się ze wszystkim, więc jazda odbyła się nieco później i w towarzystwie Damiana i Marcina. Postanowiliśmy, że dziś chcemy dostać po tyłkach od Matki Natury i wybraliśmy błotne zabawy w terenie. Najpierw wzdłuż Warty od Tesco aż do Siedlca. Potem wspinaczka kamienistym podjazdem (albo zjazdem na którym Anwi zaliczyła ostatnio OTB - wiem z bloga ;-)). Stamtąd zjazd w stronę Pegazu i nawrotka asfaltem z powrotem na szczyt Przeprośnej Górki i asfaltem cioramy na Mstów. Tam odpoczynek z lodem i colą. Oglądamy fajne widoki na plaży przy nowowyremontowanym akwenie wodnym i wracamy w teren przy stodołach. Dojeżdżamy nim znów na Przeprośną i stamtąd już przez Hektary do miasta. I jaki pech - na Legionów strzela mi wentyl. W 5 sek zeszło całe powietrze, git ;-) Szybka wymiana dętki i powrót do domu.

Świetny wypad, dzięki chłopaki!

aha.. i kolarska opalenizna dziś mnie dopadła.. mocne to słońce.



Dane wyjazdu:
łącznie: 16.06 km
w czasie: 00:46 h
średnio: 20.95 km/h
prędkość max: 35.10 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Deszczowa lipa

Wtorek, 21 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 0

Ale kicha nad kichy. Zgadałem się z Damianem na rower. Fakt, że dość późno, ale pogoda i temperatura były ok. Wychodzę z klatki i zaczyna kapać.. potem już mocniej i mocniej, aż zaczęło lać. Nie wiem nawet z czego. Odpuściliśmy sobie jazdę. Na pocieszenie pozostała mi miejska przejażdżka z mokrym tyłkiem ;-)



Dane wyjazdu:
łącznie: 63.64 km
w czasie: 02:59 h
średnio: 21.33 km/h
prędkość max: 60.60 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Przez Olsztyn do Poraja

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 19.06.2011 | Komentarze 0

Udało się wygospodarować trochę czasu to wybrałem się z Marcinem na małą przejażdżkę. Miał być zwykły przejazd do Poraja "dębowcówką", ale wpadłem na pomysł, aby połączyć ostatnio poznany pomarańczowy szlak z dojazdem do Poraja przez Dębowiec. Wyszła ciekawa trasa i spore urozmaicenie drogi do Poraja.



Dane wyjazdu:
łącznie: 38.19 km
w czasie: 01:59 h
średnio: 19.26 km/h
prędkość max: 39.00 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Spacer po mieście

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 0

Szybka ustawka z Damianem pod wieczór. Aby Olsztyn i jego okolice nam się nie przejadły, obieramy kierunek Alei Brzozowej i Parkitki. Przebijamy się tam przez miasto. Potem z Parkitki przebitka asfaltami i skrótem terenowym nad Bałtyk i Adriatyk. A stamtąd już przez Zacisze i Stradom na Bór, gdzie się rozstaliśmy. Typowe miejskie kręcenie, ale mimo wszystko dało się poszaleć. Trochę urozmaicenia.



Dane wyjazdu:
łącznie: 44.83 km
w czasie: 02:13 h
średnio: 20.22 km/h
prędkość max: 39.80 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Pomarańczowa frajda

Poniedziałek, 13 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 0

Późnym popołudniem przejażdżka z Damianem w okolice Olsztyna celem zabawy terenem. No i była fajna zabawa i frajda po tamtejszych lasach i leśnych duktach. Największą frajdę sprawiła mi przejażdżka pomarańczowym szlakiem do Dębowca i potem dalej już Dębowcówką - dodaję ją do moich ulubionych!

Damian mówił, że trasa poznana dzięki Mariuszowi ;-) dzięki.



Dane wyjazdu:
łącznie: 52.68 km
w czasie: 02:11 h
średnio: 24.13 km/h
prędkość max: 47.70 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Olsztyn i okolice

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 0

Najpierw Lasek Aniołowski, ostatnio lubię tamtędy jeździć, potem przebicie się przez miasto, m.in. wałem nadwarciańskim, i wariantem asfaltowym do Olsztyna - przez Kusięta. Krótki odpoczynek na Rynku i powrót do domu przez Skrajnicę. Także asfaltem.



Dane wyjazdu:
łącznie: 33.34 km
w czasie: 01:58 h
średnio: 16.95 km/h
prędkość max: 36.70 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Spacer po mieście

Środa, 8 czerwca 2011 · dodano: 09.06.2011 | Komentarze 0

Dziś przejażdżka z Marcinem. Z racji trochę późnej godziny spotkania wybieramy kierunek Lasku Aniołowskiego i pobliskiej budowy wiaduktu przy Makuszyńskiego. Po długiej (i czasami bardzo osobistej) rozmowie z jednym z robotników/ochroniarzy i obejrzeniu budowy, wracamy do domu przez polne dróżki.