Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lukas z miasteczka Częstochowa, Kraków. Mam przejechane 13153.55 kilometrów.
Jeżdżę z prędkością średnią 18.98 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lukas.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2010

Dystans całkowity:228.42 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:19
Średnia prędkość:20.18 km/h
Maksymalna prędkość:44.90 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:28.55 km i 1h 24m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
łącznie: 29.97 km
w czasie: 01:32 h
średnio: 19.55 km/h
prędkość max: 39.30 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Spacer po mieście

Sobota, 29 maja 2010 · dodano: 29.05.2010 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka po mieście. Najpierw w odwiedziny to zaprzyjaźnionych sklepów i serwisów rowerowych w sprawie rehabilitacji mojej tylnej przerzutki. Następnie już dla samej przyjemności przejażdżka do Lasku Aniołowskiego.



Dane wyjazdu:
łącznie: 44.29 km
w czasie: 02:25 h
średnio: 18.33 km/h
prędkość max: 44.90 km/h
na rowerze: Tormenta '09

51. Częstochowska Masa Krytyczna

Piątek, 28 maja 2010 · dodano: 29.05.2010 | Komentarze 0

O 18:00 udział w 51. Częstochowskiej Masie Krytycznej - Masa naprawdę zaczyna się fajnie rozkręcać - udana pod każdym względem - a liczba 257 uczestników mówi sama za siebie. Oby tak dalej.

Po Masie szybka przejażdżka razem z Mariuszem i Damianem, oraz częściowo z Krzyśkiem, na napoje chłodzące w Olsztynie.

Kilka zdjęć z Masy:








Dane wyjazdu:
łącznie: 5.55 km
w czasie: 00:14 h
średnio: 23.79 km/h
prędkość max: 39.60 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Jazda testowa

Czwartek, 27 maja 2010 · dodano: 27.05.2010 | Komentarze 0

Po kilku godzinkach grzebania przy rowerze udałem się o 22 na bardzo krótką przejażdżkę - rany boskie - 2 tygodnie bez roweru!!! To nie mogło się odbić na mojej jeździe - z głupoty, i radości jednocześnie, zacząłem wyprzedać autobus :-)



Dane wyjazdu:
łącznie: 16.00 km
w czasie: 00:47 h
średnio: 20.43 km/h
prędkość max: 44.20 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Do pracy i z pracy..

Wtorek, 11 maja 2010 · dodano: 12.05.2010 | Komentarze 0

Rano chłodniej, po południu gorąco - tegoroczny standard O_o



Dane wyjazdu:
łącznie: 47.51 km
w czasie: 02:33 h
średnio: 18.63 km/h
prędkość max: 44.60 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Terenowa rewelacja

Niedziela, 9 maja 2010 · dodano: 10.05.2010 | Komentarze 1

Świetny wypad do Olsztyna!

Dzień wcześniej była w planach wycieczka o zupełnie innym charakterze (jak to niektórzy zwą "od kapliczki do kapliczki..") - jednak pogoda postraszyła i plany się zmieniły - ale jednak na lepsze!

Po obiedzie spotkanie w okolicach Galerii Jurajskiej w składzie - Mariusz, Damian, Paweł, Fludi i dwóch kolegów z www.nartyrowery.pl - Marcin i Błażej i moja skromna osoba.

Bardzo ciekawa i urozmaicona terenowa frajda - a to tylko trasa do Olsztyna - wczoraj jednak stanowiła ona mieszankę wybuchową wszystkich znanych mi dróg. Pod koniec nawet i tych mniej znanych :-)

W samym Olsztynie dłuższa siesta przy różnorakich napojach chłodzących i dalej w drogę - maksymalnie terenową.

Ogólnie fajne towarzystwo, świetna pogoda, frajda z trasy - dobrze spędzony czas - dzięki chłopaki!



Dane wyjazdu:
łącznie: 28.72 km
w czasie: 01:15 h
średnio: 22.98 km/h
prędkość max: 44.50 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Spacer po mieście

Czwartek, 6 maja 2010 · dodano: 06.05.2010 | Komentarze 0

Krótka przejażdżka po miejskich zakamarkach.

Dzisiaj zdałem sobie sprawę z tego, że to będzie marny sezon.. :-(



Dane wyjazdu:
łącznie: 28.52 km
w czasie: 01:20 h
średnio: 21.39 km/h
prędkość max: 37.10 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Spacer po mieście

Poniedziałek, 3 maja 2010 · dodano: 03.05.2010 | Komentarze 0

Cały dzień czekania się opłacał - udało mi się idealnie trafić na przerwę w opadach i wyjść trochę pokręcić się po mieście - dalej nie miałem ochoty się ruszać.



Dane wyjazdu:
łącznie: 27.86 km
w czasie: 01:13 h
średnio: 22.90 km/h
prędkość max: 41.70 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Do bankomatu

Sobota, 1 maja 2010 · dodano: 01.05.2010 | Komentarze 0

No cóż, każdy powód aby wsiąść na rower jest dobry. Musiałem skoczyć się do bankomatu - wykorzystałem okazję, że pogoda się ustabilizowała i przejechałem się do najdalej umiejscowionego bankomatu w mieście - a mówią, że pieniądze szczęścia nie dają :-)