Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lukas z miasteczka Częstochowa, Kraków. Mam przejechane 13153.55 kilometrów.
Jeżdżę z prędkością średnią 18.98 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lukas.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
łącznie: 222.17 km
w czasie: 09:58 h
średnio: 22.29 km/h
prędkość max: 60.20 km/h
na rowerze: Tormenta '09

Mega Orbita wokół Częstochowy

Niedziela, 2 sierpnia 2009 · dodano: 03.08.2009 | Komentarze 2

Założeniem "Mega Orbity" było przejechanie odcinka w promieniu 30km od Częstochowy. Trasa wiodła drogami powiatowymi oraz gminnymi. Było także kilkadziesiąt kilometrów terenu.

Zbiórka o 6:00 "pod Delicjami" w Częstochowie. Stamtąd wyjazd w gronie: Iwona, Krzysztof, Jurczyk i ja. Jedziemy na start-metę dzisiejszej wyprawy - czyli do Cykarzewa Północnego.

Tam łączymy się jeszcze z kolejnymi rowerzystami - Bogdanem i Krzysztofem - i wjeżdżamy na Orbitę wokół Częstochowy. Poruszamy się zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

W Rzerzęczycach dołącza do nas kolejny uczestnik - trzeci Krzysztof ;-) Od tej pory lista startowa jest już pełna i w pełnym składzie poruszamy się po orbicie.

Śniadanie jemy w Złotym Potoku. Potem czeka nas jeszcze kilka podjazdów i kolejny krótki przystanek w Żarkach. Stamtąd jedziemy lekkim terenem przez Żarki Letnisko do Koziegłów. Przebijamy Drogę Krajową nr 1 i kierujemy się na Woźniki. Odkryta przestrzeń i żar z nieba oraz godzina 12:00 dają się we znaki. Od Koszęcina pojawia się coraz więcej lasów, a tym samym schronienia od promieni słonecznych. Po drodze zatrzymujemy się na prowizoryczny obiad i ruszamy dalej w trasę - na Przystajń. Tam odpoczywamy i częstujemy się gorącą herbatą, kawą oraz słodyczami dzięki jednemu z uczestników - Bogdanowi.

Dalsza droga prowadzi przez lokalne dróżki o małym natężeniu ruchu i o dziwo świetnej nawierzchni. Przejeżdżamy przez Mokrą (tuż obok pomnika), następnie przez Miedźno i kierujemy się na Ostrowy. Tam po przejechaniu odcinka leśnego w dramatycznym stanie i po pokonaniu prowizorycznej kładki docieramy do Cykarzewa Północnego. Jeszcze zostało przejechać ostatnią prostą przez Cykarzew ok. 4km i osiągamy miejsce startu dzisiejszej "Orbity" będące jednocześnie naszą metą.

Chwila odpoczynku, porównanie stanów liczników i pamiątkowe zdjęcia. Każdy szczęśliwy z osiągnięcia celu jakim była "Mega Orbita". Dzielimy się na grupy i każda z trzech grup kieruje się w swoim kierunku. Na mecie byliśmy w okolicach godziny 20:00.

Pogoda nam sprzyjała - ponieważ nie było deszczu ani silnego wiatru - we znaki dał się jedynie żar lejący się z nieba. Trzeba było bardzo często uzupełniać płyny i zatrzymywać się przy przydrożnych sklepach. W samej Częstochowie wstąpiłem jeszcze z Jurczykiem do "Rue de Foch".

Jest to mój wynik życiowy - 222,17 km - z pewnością do pobicia i zapewne będzie jeszcze okazja, aby go poprawić. Może już w przyszłym roku na "Giga Orbicie"..?

Cykarzew Północny - okolice godziny 7:00


Rzerzęczyce - dołącza Krydus oraz rozmawiamy z przypadkowo spotkanym rowerzystą:


Śniadanie w Złotym Potoku:


Nie pamiętam co to za miejscowość :-/


Meta w Cykarzewie - tuż przed 20:00


Mapka dzięki uprzejmości Krzysztofa (KSW):





Komentarze
hose
| 23:01 poniedziałek, 3 sierpnia 2009 | linkuj podziwiam i czoła chylę :)



pozdrower
poisonek
| 08:53 poniedziałek, 3 sierpnia 2009 | linkuj No i pięknie. Gratuluję. O i nawet "Wczoraj najwięcej kilometrów zrobił lukas" na głównej :) Ja mam parę takich w kolekcji :). Pozdrawiam.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chnaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]